24.11.2024.
Drużyna na fali! Drukuj Poleć znajomemu
Znamy już tegorocznych Mistrzów Polski Drużyny Szpiku w maratonie!!!! W III Mistrzostwach Polski Drużyny Szpiku w maratonie udział wzięło blisko 270 zawodników, to oczywiście nasz nowy rekord.  

 

Na linii startu czerwonych koszulkach pojawili się nasi ambasadorzy i przyjaciele aktorka Kasia Bujakiewicz, maratonka Monika Drybulska i sprinter Marcin Urbaś. A z morderczym dystansem zmierzył się nasz kapitan, czyli Prezydent Ryszard Grobelny i raper Jacek Mejer – Mezo. Nad całością czuwał również ubrany w nasze barwy dyrektor Maciej Mielęcki, a wystartowała biegaczy Joanna Frankiewicz.

Najlepszymi  szpikowymi biegaczkami są:

Anna Ranoszek

Monika Jabłońska

Iwona Kozłowska

Najszybsi biegacze to:

Ziemowit Bernatowicz

Karol Zalewski

Przemysław Walewski

 

Z ostatniej chwili, relacja po maratonie:

Dla całej naszej Drużyny Szpiku było to wielkie święto, bo przecież nie często możemy spotkać się w tak licznym gronie, ale przede wszystkim oddaliśmy chorym nasz trud, wysiłek, ale i zwycięstwo, wierząc, ze i Oni pokonają swój życiowy maraton. Dzięki wsparciu i pracy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i tym roku w trakcie maratonu i naszych Mistrzostw rejestrowani byli potencjalni dawcy szpiku. Dziękujemy w imieniu chorych tym, którzy wykazali gotowość podzielenia się życiem, ale również i tym, którzy swoim zaangażowanie przyczynili się do tego, że nasz bank dawców wzbogacił się o kolejne osoby. Tutaj wielki ukłon dla Wojtusiaków, czyli Fundacji Dużych i Małych, ludzi pozytywnie zakręconych. Podziękowania ślemy również do wszystkich, którzy otworzyli swoje serca i portfele, serdeczne dzięki dla Pana Piotra Osińskiego z firmy Vaderstad, Krewnych Euro z Panem Dyrektorem Michałem Prymasem na czele. Dziękujemy również za wielkie wsparcie ze strony Miasta Poznania, bez dotacji nie udałoby nam się zorganizować tych zawodów.

Nie zawiedli jak zwykle zresztą nasi przyjaciele: Wicewojewoda Przemysław Pacia, Prezydent Ryszard Grobelny, Marcin Fehlau, Termax i oczywiści wielkie podziękowanie dla Posiru, organizatora maratonu.

Jeszcze na koniec kilka moich wrażeń:

Pamiętam, jak przed czteroma laty bałam się, że biegowa Drużyna Szpiku, to będzie coś chwilowego i sezonowego, teraz wiem, że „nas nie będzie, a Drużyna będzie”. Niesamowita jest wiedza i świadomość biegaczy, nie ma już „łapaczy koszulek”, czy osób przypadkowych, przychodzący do nas zawodnicy w większości są krwiodawcami, często SA już zapisani do banku i chcą zrobić ze swoim życiem i bieganiem coś więcej, chcą połączyć przyjemne z pożytecznym.  Tak myślę, że świat biegowy przyzwyczaił się do nas i do tego, że staliśmy się najbardziej rozpoznawalną ekipą.

To były symboliczne Mistrzostwa, nagrody, czy puchary były dodatkiem, mam nadzieję, że najważniejsza dla naszych biegaczy jest idea. Pisząc list tuż przed maratonem do biegaczy, opowiedziałam im, o chorym młodym chłopaku i o rozmowie z Jego mamą, która prosiła, aby przekazać biegaczom, jak ważna dla Jej syna jest świadomość, że ktoś razem z Nim walczy i zabiega, by znalazł się dla Niego dawca szpiku. Na mecie maratonu podszedł do mnie Daniel Trzebiatowski i powiedział, „wie pani, ten chory chłopak, jest w moim wieku, biegnąc i robiąc życiówkę cały czas o Nim myślałem”. Daniel zadzwoniłam do mamy tego chłopaka opowiedziałam Jej o naszej rozmowie, ucieszyła się i podziękowała. Ja równie ż dziękuję wszystkim Wam, którzy wiecie, po co jesteśmy i że naprawdę warto pomagać.

Dorota Raczkiewicz

Szefowa Drużyny Szpiku

www.darszpiku.pl

 

Na co dzień z innych światów, a jednak tworzą jedną drużynę – Drużynę Szpiku i właśnie w jej barwach w niedzielę pojawią się na XII poznańskim maratonie.

Po co?

Nie dla medali, czy pucharów, ale aby pokonać siebie, swoje słabości, by dać sygnał wszystkim chorym na nowotwory, że nie są osamotnieni i opuszczeni, że są ludzi, którzy „zabiegają” o ich życie. Wraz z 270 innymi zawodnikami Drużyny Szpiku staną się głosem cierpiących i wątpiących. To im oddadzą trud, a dla niektórych to naprawdę będzie walka.

Mezo dzień wcześniej gra koncert w Krakowie, wraca specjalnie, by pojawić się na starcie i jak sam mówi „dedykować ten bieg dzieciom i ich walczącym rodzicom”.

W ramach tegorocznego maratonu odbędą się III Mistrzostwa Polski Drużyny Szpiku, rekordowe, bo wystartuje w nich około 270 zawodników z różnych zakątków naszego kraju. Ktoś powie mistrzostwa, jak mistrzostwa, a nie prawda, bo w tych zawodach starują sami mistrzowie - mistrzowie pomagania. Każdy z startujących wie, że co roku w polskich szpitalach umiera kilka tysięcy osób tylko, dlatego, że nie znaleźli dawcy szpiku. Nie musi tak być, wystarczy, że my zechcemy im pomóc i podzielić się kawałkiem swojego życia. Właśnie dlatego podczas biegu na Malcie pojawi się krwiobus, a w nim będzie można oddać 10 ml krwi i zostać potencjalnym dawcą szpiku i może kiedyś uratować komuś życie. To proste nie boli i jest bezpieczne.

Pobranie szpiku, to "przetoczenie krwi", podczas którego odseparowane są komórki szpiku. Zabieg przeprowadzany jest w najbliższej Klinice Transplantologii i trwa do 4 godzin. Po nim idziemy do domu.

 

Proste prawda?

Krwiobus będzie czekał na parkingu nad trybunami.

Nawet po przebiegnięciu maratonu można oddać tę „próbkę krwi”.

Drużyna Szpiku zaprasza każdego do tworzenia tego łańcucha dobra, nie trzeba być biegaczem, artystą, czy sportowcem, trzeba mieć otwarte oczy, uszy i serca, trzeba chcieć pomagać.

Czekamy na Was nad Maltą.

Dorota Raczkiewicz

szefowa Drużyny Szpiku

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Webdesign by Webmedie.dk Ny hjemmeside