Numer startowy | Imię | Nazwisko | Ilość maratonów | Miejscowość |
646 | Janusz | Lenc | 19 | BYDGOSZCZ |
988 | Paweł | Zach | 18 | WARSZAWA |
1220 | Wojciech | Grochocki | 17 | POZNAŃ |
1613 | Józef | Gręda | 16 | SYCÓW |
1628 | Andrzej | Dutkiewicz | 15 | TORUŃ |
1531 | Ryszard | Maksys | 13 | GDAŃSK |
1199 | Dariusz | Wedrowski | 12 | SZCZYTNO |
2006 | Marian | Czyżniewski | 12 | TORUŃ |
1450 | Wiesław | Dul | 11 | JELENIA GÓRA |
1473 | Lucjan | Dziona????????? | 11 | |
2025 | Wojciech | Gruszczyński | 11 | BEŁCHATÓW |
1706 | Henryk | Zaleski | 11 | WROCŁAW |
1588 | Edward | Wikłacz | 10 | JELENIA GÓRA |
1728 | Jan | Kulbaczyński | | KODEŃ/TERESPOL??????? |
11 maratonów ma na swoim koncie Ryszard Semczuk. Niestety zginął tragicznie, potrącony przez samochód 7 VIII 2003.
Również 11 maratonów przebiegła Renata Kokowska (F 137). Niemcy nazwali ją wybitną specjalistką berlińskiego maratonu – wygrała tu trzy razy, cztery razy była druga, raz - trzecia, czwarta i piąta. Jest najbardziej utytułowanym wśród kobiet zawodnikiem w historii maratonu berlińskiego. Jednego z Polaków ominąłem, jeśli przeczyta ten artykuł, będzie wiedział, dlaczego. Jest to stan na dzień 9 XI 2009. Może ktoś doszedł jeszcze w tym roku. Bardzo blisko Clubu jest popularny wśród biegaczy 'Wasyl' – Grzegorz Grabowski. Ma on 9, brakuje jednego.
fot. archiwum
fot. archiwum
fot. archiwum
O początkach mojego biegania. Zacząłem biegać - co ja mówię, trochę szybciej biegać niż chodziłem - w roku 1979 dosłownie jeden dzień po I Maratonie Pokoju w Warszawie (taką nosił wtedy nazwę dzisiejszy Maraton Warszawski). Miałem 26 lat, nadwagę 90 kg, paliłem i nie wylewałem za kołnierz. Cel był jeden – ukończyć II Maraton Pokoju. Przypomnę, że wtedy był to jedyny ogólnodostępny maraton. Nie do wiary ile dziś w Polsce mamy maratonów. Bieg ukończyłem, ale względy zdrowotne nie pozwoliły przez kilka miesięcy biegać. Wynik słaby 3:52:49, ale później już było lepiej. Pracując fizycznie, rodzina (dzieci) doszedłem, nie wiem czy jest się, czym chwalić – 2:37:13. 25 X 1987, Budapeszt. Nie dysponowałem talentem, a trening bywał ciężki. Swoją wagę obniżyłem w tym czasie nawet do 63 kg, ale nie czułem się najlepiej. Dobra waga dla mnie to około 67 kg. Moja przygoda z Maratonem Berlińskim jak wspomniałem na wstępie zaczęła się w 1989r. Wtedy też uzyskałem najlepszy czas 2:39:36 (399 miejsce). Założyłem sobie przed biegiem czas poniżej 2:40:00, ale biegłem na 2:30:00. Dziś z perspektywy tych 20 lat wydaje się to wprost niewiarygodne. Przez 12 km biegłem z Renatą Kokowską, która wśród kobiet zajęła II miejsce (2:32:04). Polaków którzy ukończyli było 73, a najwyższe miejsce – VI zajął Jan Huruk (2:13:12). Maraton ukończyło 13433 zawodników. Jak na owe czasy było to dużo.
Rekordy świata w Berlinie
Żeby nie było żadnych nieporozumień. Ja, Janusz Lenc, nie ustanowiłem żadnego. Chociaż... Do tej pory ukończyłem 19 maratonów w Berlinie. Gdyby nie dwuletnia przerwa (2001 – 2002) spowodowana względami zdrowotnymi (prawie urwany Achilles, operacja i ponowna nauka chodzenia o kulach, itd.), miałbym 21, ale to tylko gdybanie. W pewnym momencie życia wspomniałem ile mam lat... i stało się. Był to bardzo trudny okres w moim życiu (bezrobocie, śmierć ojca).
Przed operacją w roku 2000 nie mogłem normalnie chodzić, ale pojechałem na maraton, kulejąc. Nie zdawałem chyba sobie z tego sprawy (3:34:50). Później, po dwóch latach też nie powinienem był jechać, ale pojechałem (4:11,17). Wracając do rekordów, które się już teraz notuje. Miałem 'swój udział' w tych rekordach, po prostu brałem w nich udział. Wszystkie miały miejsce w Berlinie:
1988 Ronaldo da Costa (Brazylia) 2:06:05
1999 Tegla Loroupe (Kenia) 2:20:43
2001 Naoko Takahashi (Japonia) 2:19:40
(nie brałem udziału, ale kibicowałem)
2003 Paul Tergat (Kenia) 2:04:55
2007 Haile Gebrselassie 2:04:26
2008 Haile Gebrselassie 2:03:59
Brałem też udział w biegu, w Berlinie (25 km von Berlin, 9 V 2994), kiedy to Paul Kosgei ustanowił rekord na tym rzadko bieganym dystansie – 1:12:45. W tych biegach brałem udział dwunastokrotnie. Ciekawostka: meta znajduje się na Stadionie Olimpijskim (Olympiastadion), na którym w roku 1936 odbyły się Igrzyska Olimpijskie. Ich gospodarzem był Adolf Hitler.
Z naszego regionu Maraton zaliczyli, przy mojej małej pomocy m.in.: Krzysztof Gmerek, Sławomir Chelis, Leszek i Maciej Moczyńscy, Adam Osowski, Beata Dutkiewicz, Dominik Drygalski, Jarosław Willma, Helena Radowska, Ryszard Szmidt, Andrzej Bratek.
moje maratony w Berlinie:
I 01.10.1989 2:39:36 (16 Berliński Maraton)
II 30.09.1990 2:49:30 (17)
III 29.09.1991 2:51:33 (18)
IV 27.09.1992 3:00:51 (19)
V 26.09.1993 2:56:35 (20)
VI 25.09.1994 2:55:40 (21)
VII 24.09.1995 2:53:19 (22)
VIII 29.09.1996 2:54:59 (23)
IX 28.09.1997 3:05:,09 (24)
X 20.09.1998 3:10:57 (25)
XI 10.09.1999 3:05:12 (26)
XII 10.09.2000 3:34:50 (27)
XIII 28.09.2003 4:11:17 (30)
XIV 26.09.2004 3:35:02 (31)
XV 25.09.2005 3:43:07 (32)
XVI 24.09.2006 4:21:45 (33)
XVII 30.09.2007 4:07:12 (34)
XVIII 28.09.2008 3:39:57 (35)
XIX 20.09.2009 4:16:52 (36)
Maraton w Berlinie jest od kilku lat największym w Europie (zawodnicy kończący bieg) i drugim na świecie, po nowojorskim (tak było w 2008r).
Na koniec mój ulubiony cytat:
„I pomyśleć, że w I Maratonie Berlińskim do mety dobiegło... 2444 zawodników”.
Janusz Lenc, J.C. 646
Następny Maraton w Berlinie 26 września 2010.