Andrzej Derfert
III BICIE REKORDU ŚWIATA W MARATONIE
III BICIE REKORDU ŚWIATA W MARATONIE
Zawsze na to patrzyłem jako na „zwałę”, dobrą zabawę i nowy pomysł na nudę biegową! Nigdy przedtem nie byłem na tej akcji. Dziś wybrałem się pełen przeświadczenia o piknikowym charakterze tego przedsięwzięcia. Biega kilkudziesięciu zawodników w ramach sztafety co 100 metrów! Przeliczyłem się i to na grubo! Co daje nam informacja, że koleś z Kenii pobił rekord świata w maratonie? Dla ogółu to news a maratończycy amatorzy sprzedają tą informację dalej i opowiadając o tym porównują ten czas do swojego.
Jakie są fakty?
Rekord świata w maratonie to 2:02:57 a więc Dennis Kimetto średnio każde 100 metrów biegł w czasie 17 sekund na 100 metrów! Czyli bardzo niewiele wolniej od Króla Bolta! A trasę pokonywał z prędkością ponad 20km/h czyli w ciągu minuty zjadał kolejne 343m! Widzimy migawki z maratonów tych największych czy nawet relacje z zawodów krajowych w TV. Nie mamy jednak wtedy skali porównawczej jak szybko biegną zawodnicy, mówię o tych najszybszych!
Będąc na tych zawodach czyli „Biciu rekordu…” przekonałem się na własne oczy jak szybko trzeba biec aby zmieścić się w 2. godzinach z wąsem i pobić rekord! Jeśli jeden pobiegnie np. 21s/100m to drugi musi pobiec 13s/100m i tak to się plecie. Wierzcie mi, zawodnik na twoich oczach biegnie sprintem, jeden szybciej, drugi wolniej ale zawsze jest to sprint!
Obecny rekord świata w maratonie wynosi 1:48:57! W poprzednim roku był to rezultat 1:52:11. Co pokażą za rok?
A bębnił zarąbiście na południowozachodnioafrykańskich bębnach djembe Przemek Kubski i ferajna!
Widząc to, jest dla mnie dalej zagadką jak człowiek może takim tempem pobiec 42km? Mój wynik w wieku 49 lat to 33s/100m! Pytanie jest oczywiście retoryczne a zmierza do tego ile w sumie kilometrów zdzierżyłby zawodnik w takim tempie? 50km? Więcej?