6. Bieg Wigilijny od Zmierzchu do Świtu - relacja |
|
|
fot. archiwum Rekordowa liczba 81 biegaczy oraz trzech narciarzy z ponad 20 miejscowości wzięła udział w 6. Biegu Wigilijnym od Zmierzchu do Świtu.
fot. archiwum fot. archiwum Zawody wygrał Zenon Radziejewski z Wrześni, przed Zenonem Talarem z Obornik i Markiem Frontczakiem z Supermaratonu Kalisz. Dystans co najmniej 100 km pokonali także Waldemar Wojciechowski z Częstochowy i Artur Rogaliński z Wrześni. Natomiast aż 35 uczestników biegu pokonało co najmniej dystans maratoński. fot. archiwum W gronie pań najlepsza była Grażyna Piekoszowska z Żor, przed Ewą Sobkowiak z Poznania oraz trzema zawodniczkami: Aliną Bubel, Ewą Wieczorkiewicz i Katarzyną Werner. Przy okazji został pobity rekord klubowy organizatorów imprezy, bowiem w zawodach wystartowało aż 26 członków Supermaratonu Kalisz! Z racji niskiej temperatury i głębokiego śniegu zawody wyglądały podobnie jak przed rokiem. Aura zachęcała do startu, ale w nocy temperatura spadła do -15 stopni a warunki biegowe utrudniało wilgotne powietrze. Tym niemniej kilka osób biegało niemal bez przerwy, a więc ponad 16 godzin! fot. archiwum Bieg był bardzo trudny ze względu na mróz i żeby zabić w sobie uczucie bólu słuchałem muzyki, która jednocześnie skutecznie zagłuszała tupanie o zamarznięty śnieg co także przeszkadzało - opowiada Grzegorz Flunt z Łomianek. W trakcie biegu zawodnicy raczyli się tradycyjnymi potrawami wigilijnymi. Nie zabrakło smażonego karpia, śledzi w oleju, kapusty z grochem i grzyba, zupy grzybowej oraz wszelkiego rodzaju ciast. O g. 21 biegacze podzieli się opłatkiem i zaśpiewali kolędy. Cześć wiktuałów przywieźli biegacze z całej Polski, resztę przygotowali zawodnicy Supermaratonu Kalisz, który przy współpracy z OSRiR-em był organizatorem biegu. fot. archiwum Po biegu zawodnicy odebrali jak zwykle oryginalne medale, a najlepsi puchary. Wśród wszystkich rozlosowano ponad 20 upominków.
Mariusz Kurzajczyk
|