29.03.2024.
Kiedy rozpocząć bieganie Drukuj Poleć znajomemu

Moja odpowiedź jest jednoznaczna - zaraz, teraz nie czekaj aż się zestarzejesz tak, że pozostanie ci tylko żal, że nigdy nie spróbowałeś. Zalet ruchu nie muszę chyba przytaczać, ale muszę powiedzieć jedno-bieganie, to najtańszy sport. Potrzebujemy tylko odpowiednio się ubrać a resztę daje nam natura w postaci lasów, parków, skwerów, plaży, łąki czy ścieżki wijącej się wzdłuż brzegu rzeki lub jeziora. No i ten kontakt z przyrodą!!! Tu ptak zaśpiewał, nad głową przeleciał piękny motyl, w zaroślach lasu zobaczyliśmy stadko saren, a zapach lasu - nie ma nic piękniejszego!!!

Powiem Państwu, że każdy, kto zaczął biegać, już nie potrafi bez tego żyć, to naprawdę wciąga. Pierwsze kroki zawsze są trudne. Przede wszystkim, dlatego, że na początku męczymy się. Przecież musimy pokonać ciężar naszego ciała i oderwać się na moment od ziemi (tym bieg różni się od chodu) w czasie wykonywania kroków biegowych.

Najważniejsze, to nie zrażać się pierwszym uczuciem „potwornego” zmęczenia. Będziemy mieli krótki oddech, będą nas bolały mięśnie i w ogóle będziemy sobie zadawać pytanie - a na co mi to? A no właśnie!!! To, że mamy krótki oddech, że boli nas w klatce piersiowej, że palą nas mięśnie, to aktualny stan naszej wydolności!!! Trzeba to zmienić!!! Wierzcie mi, że już po dwóch tygodniach systematycznego biegania poczujecie różnicę. Będziecie mogli zamienić kilka zdań w czasie biegu ze współćwiczącym bez specjalnego zmieszania oddechu a i nogi przestaną tak boleć. Będziecie lepiej spać, będziecie radośniejsi, będziecie zrelaksowani-po prostu będziecie dotlenieni.

Pamiętajcie o jednym - rozpoczynając przygodę z bieganiem, najlepiej róbcie to z kimś, kto już coś wie o treningu, nie wstydźcie się biegać wolno - to, że sąsiad widzi??? I co z tego-on w ogóle nie biega!!! A za dwa trzy miesiące, to nawet pies sąsiada wam nie dorówna w biegu. Już nie mówię o tym, że sąsiad będzie miał coraz większy brzuch i niezgrabną sylwetkę a wy, chociaż czas ucieka do przodu, będziecie czuli się młodo i wyglądali młodo. Spróbujcie naprawdę warto.

Jacek Chmiel - Trener Osobisty

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Webdesign by Webmedie.dk Ny hjemmeside