Źródło: www.festiwalbiegowy.pl
Ale to prawda! Bartek – trzykrotny mistrz kraju w biegach górskich z ubiegłego sezonu, objawienie 2017 roku w Polsce, który jednak nie biegał jeszcze dystansów maratońskich w górach – rozpoczął wysokiego C, plasując się od początku w czołówce biegu.
Na półmetku był nawet drugi, z niewielką stratą do lidera Remmiego Bonneta ze Szwajcarii (ranking ITRA 914). Szwajcar ostatecznie wygrał zawody z czasem 3:53:55. Później Bartek dał się wyprzedzić doświadczonemu Norwegowi Stianowi Angermundowi-Vikowi i Marcowi Launsteinowi, ale przed metą jeszcze przyspieszył... ...i kosztem tego drugiego sensacyjnie wdarł się na podium słynnego biegu. Czas Polaka na mecie - 3:56:17. Brawo! Bardzo dobrze poradził sobie także drugi z naszych reprezentantów. Marcin Rzeszótko był 25. z wynikiem 4:23:37. Pełne wyniki: TUTAJ
Na trasie liczącej idealne 42 km 195 metrów zawodnicy mają do pokonania 2736 metrów w górę. Całkowita suma przewyższeń wynosi 5 472m. Królem Zegamy jest Kilian Jornet, który te zawody wygrywał aż 8 razy bijąc przy okazji kolejne rekordy trasy. Dziś wcielił się w rolę komentatora oficjalnej transmisji online z imprezy, kilkukrotnie komplementując Bartłomieja Przedwojewskiego!
Zegama słynie z niesamowitej ilości kibiców na trasie. Podobnie było dzisiaj – fantastyczny występ Przedwojewskiego obserwowało na żywo kilkanaście tysięcy kibiców.
Link źródłowy - http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/bartek-przedwojewski-na-podium-zegama-azikori-sensacja#
