Andrzej Derfert
POLSKIE Maratony.PL
fot.: Henryk T Bachusz, POLSKIE Maratony.PL
Jeśli jeszcze nie wiecie, o co kaman to spytajcie GUINESSA, tak tego Guinessa! Otóż Rysiek rzucił wyzwanie i podjął się pokonania 366. maratonów w ciągu 366. dni! Jeśli tego dokona, będzie najlepszy na świecie. Bo bije rekord GUINNESSA!!!
Ekipa lekarzy specjalistów, zespół rehabilitantów i fizjoterapeutów, masażyści, dietetycy, trenerzy najlepszych maratończyków, specjaliści od Pubilc Relations, psycholodzy i doradcy finansowi – taki zespół specjalistów towarzyszy pewnie niejednemu wyczynowcowi na świecie.
366 Maratonów w 366 Dni
366 Maratonów w 366 Dni
W Wituni jest inaczej. Tylko siła woli, siła mięśni i siła tego człowieka, który dziesięciokrotnie startował w Spartathlon'ie, zamienia rzeczywistość w fakt. Jest takie arabskie przysłowie: "Zbierasz to co zasiałeś", czy Rysiek jest niewolnikiem czy wyrazicielem tego powiedzenia? Pobiegnijcie z nim i zobaczcie sami, jak to jest naprawdę!
Ryszard to rolnik, hodowca, nazywamy go pieszczotliwie – my biegacze z Bydgoszczy – Królem Wieprzowiny. Jak wygląda od kuchni organizacja tych biegów? Jest pomieszczenie, ogrzewane i oświetlone, jest laptop, jest osoba kierująca biurem. Jest punkt odżywczy, herbata, kawa, owoce, pyszne ciasto, napoje…
366 Maratonów w 366 Dni
366 Maratonów w 366 Dni
366 Maratonów w 366 Dni
Całe przedsięwzięcie ma swój ślad a jakże w sieci. Można się tam zapoznać z regulaminem, przyjechać, opłacić niewielkie wpisowe i pobiec wraz z Ryśkiem, który zaczął ten cykl 15 sierpnia 2014. Owszem było miło, ciepło, gratulacje, splendor, pochwały, wizytacje, uroczyste otwarcia, ale potem nie było tak radośnie.
366 Maratonów w 366 Dni
366 Maratonów w 366 Dni
366 Maratonów w 366 Dni
Przyszła zima, minusowe temperatury, wiatr. Trasa prowadzi też przez odsłonięte tereny miejscowych pól, gdzie wieje niemiłosiernie. Przenieście się z klimatycznych biegów masowych w lecie, na wiosnę czy w jesień – na ten ekstremalny teren w zimie. Piździ i wali deszczem po twarzy a nieraz nawet trudno iść pod wiatr a co dopiero biegać. Taki to teren. Wieś. Pola. Pustka. Ty sam. Ciemno, bez czołówki ani rusz. Sporadycznie przejeżdżające samochody a na drogach wiejskich NIC! Ciemność, błoto, glina albo zamarznięte koleiny. Czy wiecie teraz, o czym mówię?
Jeśli macie możliwość pojedźcie tam. Wspomóżcie Ryśka aby nie był samotny w swym postanowieniu. Biega tam codziennie do 15 sierpnia tego roku a więc termin dla Was dowolny. Obecnie starty są o godz. 13:00 ale to się zmieni.
tefon do Ryśka - 723 542 319
Przydatne linki:
Facebook
Witryna biegu 366/366
Regulamin, może być nie do końca aktualny
Witryna prywatna Ryśka