Monika Strojny
zdjęcia i filmy - Damian Wodecki
Gore-Tex Transalpine-Run 2013
Gore-Tex Transalpine-Run 2013
Piotrek Hercog i Marcin Świerc
Są jedynymi Polakami w stawce zespołów męskich, w mixach startują Magda i Krzysiek Dołęgowscy oraz Konrad Rawlik z Jasmin Paris. Panowie po 4. etapie zajmują 7. miejsce, adzisiejszy, 5 etap traktowany jest jako dzień odpoczynkowy: tylko” 6,3km i 947m w górę. Jak powiedzieli wczoraj, dopadł ich pierwszy kryzys i zrobiło się naprawdę ciężko. Nogi bolą, mięśnie bolą, chce się spać. Niemal codziennie wstają przed 5 rano, robią masaże i startują - każdego dnia od 20 do 38km, i grubo ponad 2000m przewyższeń. Piotrek Hercog przyznał, że na długich zbiegach łzy napływają mu do oczu a mięśnie czworogłowe zaczynają odmawiać posłuszeństwa. Marcin natomiast trzeciego dnia zaliczył twarde lądowanie na kolanie i entuzjazm nieco opadł… Ale walka trwa, a zespół Salomon Suunto nie poddaje się. Zostały jeszcze 3 dni zawodów, 3 dni najdłuższych i najtrudniejszych etapów, prowadzący też słabną choć z każdym dniem powiększają przewagę… Utrzymanie pozycji w pierwszej 10 to będzie spory sukces, ale może nasi zawodnicy powalczą o więcej. Przez pierwsze dni trzymali mocno 6. miejsce, więc możliwości mają.
Gore-Tex Transalpine-Run 2013
Trasa zawodów to 8 etapów, w sumie ponad 260km. Są trudne technicznie zbiegi po piargach i kamieniach, wąskie ścieżki podejściowe, gdzie czasem tworzą się korki, wreszcie pogoda - spora część trasy przebiega ponad 2000m npm i warunki nie są tam nizinne. Wiatry, mgły, dwa dni temu spadł w nocy śnieg i zawodnicy musieli deptać po śliskich kamieniach. Największym wrogiem jest jednak narastające zmęczenie i obawa kontuzji - jeden krzywy krok i nici z całych zawodów. Już kilkanaście zespołów musiało zrezygnować z dalszej rywalizacji.
Gore-Tex Transalpine-Run 2013
Nastroje w zespole są dobre, szczególnie w pierwszych dniach sporo było radości z biegania i niesamowitych krajobrazów trzech różnych krajów. Marcin z Piotrkiem mają dwuosobowy suport, który robi filmy, zdjęcia i zapewnia masaże. Bez tego nie byłoby tak wesoło…
Meta w sobotę będzie usytuowana we włoskim Latsch, a żeby finiszować, trzeba będzie pokonać najtrudniejszy etap. Każdy sklasyfikowany zawodnik będzie bohaterem…
Pozostałe etapy:
5. Scuol (CH) – Bieg Alpejski 6,30 km - Środa (+947/-11m)
6. Scuol (CH) – St. Valentin a. Reschenpass (ITA) 37,80 km - Czwartek (+1633/-1369m)
7. St. Valentin a. Reschenpass (ITA) – Sulden (ITA) 42,60 km - Piątek (+2381/-1934m)
8. Sulden (ITA) – Latsch (ITA) 39,80 km - Sobota 7 września (+1897/-3106m!!!)
W sumie: 261,30 km
Przewyższenia: +15879m/ -15058m
FILMY
Przed startem: „Małolaty” http://www.youtube.com/watch?v=Vb5ru_TFtOI
Dzień 1. „Humor” http://www.youtube.com/watch?v=rMRmvIE3zjQ
Dzień 2. „Do roboty” http://www.youtube.com/watch?v=vOTXhtcU_t0&feature=youtu.be
Dzień 3. „Poland Go go go!” http://www.youtube.com/watch?v=gMD5RafJCOY&feature=youtu.be
Dzień 4. „Ból i łzy” http://www.youtube.com/watch?v=r2O9Io0MyBM