28.03.2024.
Radziejów 2020 Drukuj Poleć znajomemu

In October 2020, I went to Radziejów. I went alone. Especially alone. And especially by bus. The bus I took was old. It was almost the same as in 1970! I went to Radziejów every summer in the summer. I was then a primary school student. I was going there with my sister and mother. Then only with my sister. These were the times of communism in Poland. But we kids weren't really looking at it. It was a great vacation for us. Other than in the city. In October 2020, I spent 8 hours in Radziejów. I remembered all those places! I was not bored. This is a special place for me. I grew up here on vacation. With grandma, grandpa, cousins and dog. Here I got to know real life, far from the city. Here are photos from my trip.

Śmigus-dyngus, a real one, i.e. pouring buckets of cold water from a well over women (dousing with water on Easter Monday), church services, fairs, markets with animals, trips to fields and meadows, etc.

I couldn't sleep for a long time. Life. Memories!

 

W październiku 2020 udałem się do Radziejowa.

Pojechałem sam. Specjalnie sam. I specjalnie autobusem. Autobus, którym pojechałem był stary. Nie różnił się prawie od tego z roku 1970!

Jeździłem do Radziejowa co roku w lecie. Byłem wtedy uczniem szkoły podstawowej. Jechałem tam z siostrą i mamą. Potem tylko z siostrą. Były to czasy komunizmu w Polsce. Jednak my dzieciaki na to nie patrzyliśmy. Były to dla nas wspaniałe wakacje. Inne niż w mieście.

To dla mnie szczególne miejsce. Tu się wychowałem na wakacjach. Z babcią, dziadkiem, kuzynami i psem. Tutaj poznałam prawdziwe życie, z dala od miasta.

Śmigus-dyngus, taki prawdziwy czyli wiadrami z zimną wodą ze studni, msze w kościele, jarmarki, targi ze zwierzętami, wyprawy na pola i łąki itd.

W październiku 2020 spędziłem w Radziejowie 8 godzin. Przypomniałem sobie te wszystkie miejsca! Nie nudziłem się. To dla mnie szczególne miejsce. Tu w lecie się wychowywałem.  Tu poznałem prawdziwe życie, daleko od miasta.

Długo nie mogłem zasnąć. Życie i wspomnienia.

Oto zdjęcia z mojej wycieczki.

Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów
Radziejów

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Webdesign by Webmedie.dk Ny hjemmeside