POLSKIE Maratony.PL  
28.03.2024.
RUN FOREST RUN. Dwuosobowa sztafeta biegowa Stambuł – Soczi, 1800km Drukuj Poleć znajomemu
RUN FOREST RUN
RUN FOREST RUN
Rafał Lipiński., rocznik 1970. Radosław Literski, rocznik 1972.

 

 

 

foto - archiwum i forest.karolin.pl  

Dwa razy „run”, bo biegnie ich dwóch, „forest”, bo są z Borów Tucholskich. Pokonają 80km dziennie, każdy połowę biegnie i połowę jedzie rowerem. Będą samowystarczalni: jedyny rower będzie obładowany ekwipunkiem dla dwóch osób, łącznie z ciężkim sprzętem (po drodze, chcą zdobyć Ararat). Aby oszukać upał, będą wstawać wcześnie rano i kłaść się późnym wieczorem, szukając czterech godzin „niskiego” słońca.

Przygotowania do wyprawy "Run, Forest, run" zainaugurowali w Bydgoszczy. Idealną okazją był Dwumaraton Bydgoski , gdzie pobiegli w gronie swoich przyjaciół – więcej tutaj .

RUN FOREST RUN
RUN FOREST RUN
RUN FOREST RUN
RUN FOREST RUN

Ich motto brzmi: „lubimy się porządnie utyrać a naszym marzeniem jest robić to dzień w dzień”. Startowali w zawodach na dystansie 100km na orientację, wygrywali Harpagany, w rajdach przygodowych zajęli V miejsce na Mistrzostwach Polski AR 2005, uczestniczyli w wielu wyprawach rowerowych i trekkingowych. 

 

 

 

RUN FOREST RUN
RUN FOREST RUN

Jak mówią - wyprawa będzie dla nas wyzwaniem. Nigdy tak dużo i tak długo nie biegaliśmy, nigdy też nie wspinaliśmy się na pięciotysięcznik. Mamy doświadczenie w długodystansowych zawodach, regularnie trenujemy. Zdążyliśmy już niejednokrotnie poznać i sprawdzić możliwości naszych organizmów. Jeśli odpuszczą nam kontuzje, powinniśmy dać radę. 

RUN FOREST RUN
RUN FOREST RUN

Pomysł wyprawy opiera się na pokonaniu dystansu 1800km w dwuosobowej sztafecie. Dziennie planujemy przebyć trasę 80km, z czego każdy pokona połowę biegiem. Gdy jeden z nas będzie biegł swój dzienny maratoński przydział, drugi będzie mu towarzyszyć na rowerze wożąc cały podróżniczy dobytek. Wyprawa ma zacząć się w Stambule, a skończyć w Soczi i będzie wiodła wybrzeżem Morza Czarnego. Przewidujemy ją na sierpień 2014 roku. Inspiracją dla nas jest osoba Justyny Kowalczyk, którą uważamy za tytana wysiłku. Ponieważ blisko przebiegu trasy znajduje się obiekt naszych westchnień - legendarny szczyt Ararat, chcielibyśmy też na niego wejść.

Komentarze:

Michał Kochańczyk, alpinista, podróżnik, polarnik, afrykanista

“Takie ekstremalne wyzwanie jest dla prawdziwych twardzieli,  jakimi są Rafał Lipiński i Radek Literski. Znam ich od lat, wiem, że sobie doskonale poradzą, choć w tak trudnym terenie zdrowo dostaną w kość.

I jestem pewien, że niezależnie od niestandardowej wyczynowej części programu, znajdą czas na krajoznawstwo, na kontakt z mieszkańcami wybrzeży Morza Czarnego. To ciekawe wyzwanie - trzymam mocno za Nich kciuki  ”

Andrzej Buchajewicz, ultramaratończyk, zdobywca Pucharu Polski w Pieszych Maratonach na Orientację

"Myślę, że to bardzo dobry pomysł na spędzenie wolnego czasu. W taką przygodę wpisane są trudności i pułapki, należy je traktować, jako standard a nie coś wyjątkowego i kluczowa będzie umiejętność przejścia z nimi do porządku dziennego. Będzie sucho, gorąco, żołądek nie będzie trawił, pęcherze na nogach, znużenie, ból, problemy z głową... piękne. Będę śledził wasze poczynania i towarzyszył duchem. Trochę wam zazdroszczę. Gdybym tylko miał więcej urlopu byłbym tym trzecim."

Witryna biegu - http://stambul-soczi.blogspot.com/

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Webdesign by Webmedie.dk Ny hjemmeside