H&S Media Consulting
Zdjęcia: Amer Sports, H&S Media Consulting
Bo, to najlepszy trening wydolnościowy o tej porze roku, a poza tym na świeżym powietrzu pracują te partie mięśni, które normalnie ćwiczymy na siłowni – mówią sportowcy. Ale to także sport dla amatorów, a nawet przede wszystkim. Ruch na świeżym powietrzu, genialne widoki. To tylko niektóre argumenty przemawiające za biegówkami.
Od kilku lat obserwujemy, że że zimą na nartach biegają przedstawiciele prawie wszystkich dyscyplin sportu, w których wydolność jest niezwykle ważna. W cyklu zawodów dla amatorów biegówek – Salomon Nordic Sunday, który od czterech sezonów odbywa się głównie w Jakuszycach, regularnie startują m.in. wioślarze. Na liście startowej byli m.in. członkowie złotej czwórki wioślarskiej: Adam Korol, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński i Konrad Wasielewski.
Bieganie na nartach
Ale nie tylko utytułowanych wioślarzy można spotkać na narciarskich trasach biegowych. W Jakuszycach częstymi gośćmi są kolarze, zarówno szosowi, jak i górscy. Ćwiczą tu nasze kluby amatorskie, zawodowe, a także kadry narodowe. Bardzo często na Polanie Jakuszyckiej można spotkać Maję Włoszczowską, wybitną specjalistkę MTB – mistrzynię świata i Europy. - Nie ma nic lepszego po listopadowej przerwie, jak trening na nartach biegowych w Jakuszycach – pisała na swojej stronie internetowej Maja Włoszczowska. – Regularnie przekonuję się, że jeśli nie kolarstwo górskie, to dyscypliną, w której z całą pewnością mogłabym się odnaleźć jest narciarstwo biegowe. Nie posiadam techniki Justyny Kowalczyk, odczuwam natomiast nieopisaną przyjemność z uprawiania tego sportu i po raz kolejny gorąco do niego zachęcam.
Ostatnio w cyklu Salomon Nordic Sunday startowali także m.in. triathlonistka Maria Cześnik oraz kajakarz – kanadyjkarz Marcin Grzybowski. Oboje oczywiście olimpijczycy.
Metoda na lepszą kondycję i odchudzanie
Bieganie na nartach
Dlaczego wioślarze, czy kolarze tak chętnie korzystają z biegówek? Choćby dlatego, że to najprawdopodobniej najlepszy aerobowy sport ze wszystkich możliwych. Nie przez przypadek biegacze narciarscy mają najlepsze parametry wydolnościowe, spośród wszystkich wyczynowych sportowców.
Przy bieganiu na nartach pracują największe partie mięśni, łatwo jest też regulować intensywność treningu. I jeszcze bardzo ważna informacja dla ludzi z nadwagą – nie obciążamy zbytnio stawów podczas trenowania na biegówkach. – Narciarstwo biegowe to świetna metoda na odchudzanie – przekonuje Tomasz Hucał, ścigający się regularnie we wspomnianym już cyklu Salomon Nordic Sunday, który w ciągu dwóch lat zrzucił aż 23 kg, dzięki treningowi na nartach, a także przygotowaniom do kolejnego sezonu. – Po zrzuceniu tego balastu człowiek czuje się znacznie lepiej, na dodatek nie obciąża tak stawów, czy kręgosłupa.
- Bieganie na nartach angażuje o wiele więcej partii mięśni, niż przy innym treningu. Dzięki temu spala się znacznie więcej kalorii – wyjaśnia dr Grzegorz Sadowski z Zakładu Sportów Wodnych i Zimowych Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. - Jest również świetnym ćwiczeniem poprawiającym wydolność, a do tego nie obciąża stawów. Co więcej, mechanika ruchu w stylu klasycznym pozwala na naturalne rozciąganie ścięgna Achillesa. Jest to swego rodzaju rehabilitacja dla sportowców często mających z nim problemy – dodaje doktor Sadowski.
Na biegówkach widzimy wioślarzy, kajakarzy, kolarzy, ale w gronie fanów biegówek wciąż mało jest lekkoatletów. A to błąd. Bo biegający na nogach potrzebują mocnych ramion, a w trakcie normalnego biegu one prawie w ogóle nie pracują. Dlatego ci, którzy dodatkowo nie ćwiczą na siłowni, czy na basenie, przeważnie maja słabe ramiona. A podczas biegu na nartach mocno one pracują, podobnie, jak obręcz barkowa. To szansa na wzmocnienie ramion przed wiosna oraz na odciążenie zmęczonych sezonem nóg.
Biegówki, jako dobra rzecz dla zawodników to jedno, ale nie zapominajmy o amatorach, szczególnie o paniach, dla których to dobra recepta na… - O znaczeniu biegówek dla zdrowia, panie słyszały już pewnie nie raz i nie dwa. Ja polecam narty bo je pokochałam – mówi reprezentantka Polski w narciarstwie biegowym Paulina Maciuszek. - Są dobre nie tylko ze względów zdrowotnych, ale to również recepta na chandrę. Mi zawsze na nartach poprawia się humor, nawet ten najgorszy. Oprócz tego bieganie na nartach poprawia wydolność organizmu, sprawność fizyczną, kształtuje wszystkie partie mięśni – wylicza nasza reprezentantka.
Niektóre panie boją się jednak, że od takiego biegania mięśnie rozrosną im się aż nadto. - Bez obaw – uśmiecha się Paulina Maciuszek. - W narciarstwie biegowym kształtują się praktycznie wszystkie mięśnie, ale są one ładne i smukłe. Nie ma się więc czego bać. Po każdym bieganiu polecam dodatkowo ćwiczenia rozciągające.
Jak dobrać narty biegowe?
Bieganie na nartach
Zacznijmy od klasyka. Jeżeli marzą nam się wyprawy na głębokim śniegu, po lasach i bezdrożach, powinniśmy wybrać sprzęt typu Backcountry. Polecamy np. model Salomon XADV 59 Classic. To nie wymagająca smarowania narta o stalowych krawędziach do jazdy w każdych warunkach. Stabilna i uniwersalna.
Kolejna kategoria to tzw. narty śladowe. Nadają się one zarówno do biegania po trasach przygotowanych przez ratrak, jak i w miejscach gdzie śladu nie ma, ale warunki są w miarę stabilne i bez niespodzianek. W tym segmencie znajdują się m.in. narty z serii Salomon Snowscape. Stabilne, nie wymagające smarowania, doskonałe zarówno do biegania po trasach przejechanych przez ratrak, jak i po leśnych lub parkowych alejkach.
Ostatni segment to narty przeznaczone do biegania sportowego, na trasach do tego przeznaczonych. Narty najszybsze, najzwinniejsze, gotowe na zawody każdego szczebla. Możemy tu wybrać narty z łuską, czyli nie wymagające smarowania na tzw. odbicie, typu Salomon Elite 7 Grip, Salomon Elite 9 Grip lub Salomon Equipe 9 Classic.
Najwyższa półka to narty zawodnicze, w przypadku klasyka nie posiadające łuski ułatwiającej trzymanie. Te narty, typu Salomon S-Lab EQ Classic 10, ale to już wybór dla doświadczonych biegaczy.
Czas na styl łyżwowy. Te oczywiście, zgodnie ze specyfiką stylu wymagają smarowania jedynie na jazdę. Tu tak naprawdę mamy do czynienia jedynie z nartami sportowymi. Takie modele, jak Salomon Equipe 9 Skate polecamy ambitnym amatorom, a Salomon S-Lab EQ Skate 10 – zawodnikom.
Jak dobrać buty biegowe?
Bieganie na nartach
Najpopularniejsze w Polsce, ale także na całym świecie są buty firmy Salomon. W jej ofercie – mamy w sumie aż jedenaście klas butów biegowych, z czego aż dziewięć w kategorii butów na trasy przygotowane.
Zacznijmy jednak od obuwia na bezdroża. Charakteryzuje je przede wszystkim stabilność i dobra warstwa ocieplająca. But do backcountry musi być wysoki. Np. Salomon X-ADV 8. To model ciepły, gwarantujący dobre trzymanie stopy. X-ADV 8 to wodoodporne buty z wygodnym systemem sznurowania.
Najbardziej popularne są jednak buty touringowe. Pozwalają one korzystać z nart biegowych na w miarę równym, ubitym śniegu, bez konieczności używania tras przygotowywanych ratrakiem. W tej kategorii Salomon oferuje linie Escape (dla mężczyzn) i Siam dla kobiet. Szczególnie polecamy buty z serii 9 oraz 7. Ecape i Siam 9 oraz Escape i Siam 7 to wysokie buty, dodatkowo nad kostką zapinane na rzep. Perfekcyjnie dopasowane, gwarantujące ochronę przed wodą. Wszystkie wspomniane modele posiadają system szybkiego sznurowania – Quicklace. Jest on bardzo precyzyjny i wygodny. A kewlarowe sznurówki łatwo przechodzą przez haki.
Przejdźmy do butów, które Salomon stworzył na przygotowane, profesjonalne trasy. Tu mamy sporo modeli, dostosowanych do umiejętności biegającego i przede wszystkim do sposobu ruchu. Chodzi zarówno o styl, jak i podejście do biegania (rekreacja, sport na poziomie amatorskim, zawodnicze ściganie się).
Najpopularniejsze w tej kategorii są buty serii Salomon Active (dla mężczyzn) i Vitane (dla kobiet. Ciekawą pozycją jest obuwie uniwersalne Combi. To bardzo wygodne buty. Gwarantują mocne odbicie podczas biegania techniką łyżwową i pewne trzymanie. Elastyczna podeszwa sprawdzi się także podczas chodzenia na nartach tourowych, po słabiej przygotowanych trasach.
Narciarstwo biegowe to świetna propozycja dla sportowców chcących poprawić swoją wydolność, ale także dla amatorów, którzy chcą popracować nad zdrowiem i kondycją.
Czytaj też:
