28.03.2024.
Mądre wykorzystanie intensywności w treningu biegacza Drukuj Poleć znajomemu

No właśnie, żeby mądrze wykorzystywać intensywność w naszym treningu, musimy najpierw znać mechanizmy zachodzące w naszym organizmie, podczas wysiłku. Spróbuję to Wam, drodzy czytelnicy, w jak najprostszy sposób przybliżyć.

Każdy z nas posiada w sobie zapasy energii, którą zużywamy na naszą codzienną aktywność związaną z pracą naszych mięśni. Nośnikiem energii, która uruchamia nasze nogi i ręce w trakcie interesującego nas biegu jest związek chemiczny- ATP. Problem w tym, że zapasy ATP w naszym organizmie nie są zbyt duże i musimy te zapasy cały czas odnawiać - re-syntezować. Gdyby nie ta zdolność odnawiania, to w czasie treningu przebieglibyśmy może parę kilometrów i koniec!

I właśnie, gdy biegniemy spokojnie organizm nasz nie ma problemów z odbudową zapasów ATP i cały czas możemy biec czując, że nasze mięśnie funkcjonują normalnie i niosą nas bez kłopotów do przodu.

Problemy zaczynają się, gdy znacznie przyśpieszymy. Mówimy często, że nogi nam spuchły, zrobiły się ciężkie, i w ogóle odmówiły posłuszeństwa. I dochodzimy do sedna sprawy!!!  Wraz z intensywnością naszego biegu maleją możliwości odnawiania w naszym organizmie ATP - bez którego jak wiemy dalej nie pobiegniemy.

I stąd wziął się podział intensywności naszego treningu biegowego na I, II, III zakres, o którym pisałem w poprzednim artykule. Musimy, zatem pamiętać, że im niższy zakres naszego biegu, tym więcej kilometrów możemy przebiec. Dlatego długie wybiegania możemy pokonywać w jednym odcinku, ponieważ cały czas, bez problemów, odnawiamy pokłady naszego nośnika energii - ATP.  Stąd tak ważny jest monitoring pracy naszego tętna-musimy być pewni, że biegniemy w założonym zakresie intensywności. Nie możemy brać prędkości naszego biegu „z sufitu”, to organizm i nasze serce powiedzą nam, jaką prędkością możemy biec w danym zakresie.

Tak jak napisałem, im wyższy zakres intensywności biegu, tym krótszy odcinek biegowy możemy pokonać.

I na przykład w II zakresie, możemy przebiec odcinek 10km w jednym odcinku, mówimy wtedy, że na treningu zrobiliśmy bieg ciągły ( BC2), ale biegając III zakres możemy też pokonać dystans 10km, ale nie w jednym odcinku a na przykład 5 x 2km. Po prostu w przerwach musimy dać szansę organizmowi na odpoczynek i umożliwienie odnowienia pokładów ATP- bo przecież jak już wiemy, duża intensywność blokuje możliwości resyntezy tego nieodzownego nośnika energii.

Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłem Wam, jakie procesy zachodzą w naszych organizmach w trakcie treningu.

Pozdrawiam gorąco

Jacek Chmiel - Trener Osobisty

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Webdesign by Webmedie.dk Ny hjemmeside